27.10.2006 :: 14:35
Otoczyłeś mnie opieką, żebym nie czuła się samotna... Dałeś swe ramiona, bym powstała po bolesnym upadku... Podarowałeś swoje usta, bym się uśmiechnęła... Mówiłeś prawdę, bym po raz kolejny w nią nie zwątpiła... Podzieliłeś się czasem, bym wiedziała, że jestem ważna... Przelaleś swój optymizm w moje serce, bym miała marzenia... Nazywasz mnie swoim Słoneczkiem, to takie czułe i miłe... Dlatego dziękuję, że jesteś i pomagasz mi... Karol :*