22.10.2006 :: 14:36
" Za to..." ...za te suche słowa i łzy, za smutek, który każdego dnia na mej twarzy tkwi... Za puste "kocham" wypowiadane każdego dnia... Za to, że przyrzekałeś " na zawsze już Ty i Ja" Za każdy zawód, który mi sprawiłeś Za każdą nieprzespaną noc, której powodem Ty byłeś... Za miłość, która była fałszywa Za nienawiść, którą Twoja osoba stworzyła... Za to wszystko dziękuję Kochanie... Teraz wiem, że jestem silna i już nic nie sprawi, że sie poddam i załamie...